Sawsowe debaty

Rain

Imię: Raczej ściśle tajne i znienawidzone. To znaczy przeze mnie. Więc niech zostanie Rain.
Wzrost: ok. 160 cm.
Waga: 45 kg.
Data urodzenia: 23.03.93
Miejsce urodzenia: Poznań
Miejsce zamieszkania: Poznań
Edukacja: XXVI gimnazjum w Poznaniu. Acz już niedługo!
Edukacja dotychczasowa: [jaka podstawówka itd.] Sz. Podstawowa nr 55 w Poznaniu.
Ukierunkownie edukacyjne: Klasa ogólna acz ja osobiście preferuję humana.
Preferowane przedmioty szkolne: Polski, plastyka, muzyka...
Znienawidzone przedmioty szkolne: Matma, fizyka
Zainteresowania: Jazda konna, zabawa AP, tworzenie [w każdej postaci] oraz analizowanie osobowości i psychiki innych osób [czyt. przyszły psycholog. Nie radzę się załamywać, a nuż traficie na mnie!]
Hobby: Jazda konna, tworzenie we wszelkiej postaci, fora PBF.
Krótko/Długo o sobie:
Znacie określenie konformizm? Jestem zupełnym przeciwieństwem konformistów. Uwielbiam się wyróżniać chociażby poprzez założenie zielonych rybaczek, albo bluzki w kropki do spodni w panterkę. Odzywam się głównie wtedy, kiedy mam inne zdanie [dotyczy głównie lekcji, nie milczę podczas niezobowiązujących rozmów].

Co jeszcze? Nieobliczalna. Uwielbiam zaskakiwać. Zachowam się zupełnie inaczej niż powinnam, tylko po to żeby zobaczyć zdumienie na twarzy drugiej osoby, a co za tym idzie, uwielbiam stwarzać pozory. Co nie znaczy, że jestem fałszywa.

Zawsze mówię wszystko prosto z mostu. No dobrze, jak ktoś obcy to jeszcze czasem coś przemliczę [jak mam dzień dobroci], ale dla przyjaciół nie mam już żadnej litości. Bo przyjaźń polega właśnie na szczerości, prawda?

Gardzę związkami. Nie patrzcie się tak! Nie jestem jakaś zbuntowana i nie piszę tego tylko po to, żeby pokazać, że mam inne zdanie. Może ujmę to inaczej. Nie odczuwam potrzeby wdawać się w związki. Co nie znaczy, że izoluję się od facetów. Zazwyczaj to z nimi się przyjaźnię, bo nie mam w okolicy prawie żadnej normalnej laski.

Nie można mnie nazwać ani pewną siebie, ani nieśmiałą. Mam fobię jeśli chodzi o obcych ludzi. W życiu sama nie podejdę i nie zagadam, ale jeśli jest przy mnie ktoś znajomy, to pokazuję swoją prawdziwą stronę.

Zbyt dowartościowana?! Zapewne tak się wydaje większości osób, które mnie nie znają, ale widzą moje zachowanie.
"Masz fajną bluzkę" "Wiem".
"Ej ty wgl jesteś ładna" "No ja wiem"
To są tylko objawy akceptacji samej siebie. Znam pojęcie samokrytyki.

I... to chyba wszystko co musicie wiedzieć.

Vixen

Jesteśmy w niektórych aspektach podobne, a w niektórych zupełnie inne xD
W sumie to troche gardzę konformistami, ale jestem w stanie ich zrozumieć ^^
Hmmm, ja na przykłąd nie robię nic specjalnie żeby rozśmieszyć czy zaskoczyć ludzi, jestem sobą ^^

Tanu

Rainku!~

Łelkom tu sałszone xD
I fobię przed obcymi też mam ._.

Rain

Vix, ja też nie udaje. To znaczy na dłuższą metę. Chodziło mi o pojedyńcze akcje, zachowania.
A konformizm? Jest fuj. Rozumiem, że czasem można przemilczeć swoje zdanie, ale cały czas dostosywać się do innych?

Vixen

Ja np w szkole nie wyrażam swojego zdania zbyt często, przyczyna prosta. Mam w dupie to co Ci debile (w większości) myślą i robią. Nie identyfikuję się z nimi ^^
Jak mnie ktoś zapyta to mówie wprost.
Inaczej jest w gronie przyjaciół/znajomych, czy poza szkołą.

Rain

To znaczy ja też nie wyrażam swojego zdania na siłę, ale jeśli sytuacja dotyczy też mnie, a mi się coś nie podoba, to nie będę udawać, że mi się podoba.
Na polskim to zazwyczaj mamy debaty z polonistką- potem dostaję plusy xP
Ewentualnie kłócę się z Kotem, ale to tylko po to żeby go poirytować, bo temu osobnikowi akurat nie ma sensu przedstawiać swojego zdania. Dlaczego? pan "mam rację i koniec"

Vixen

Kot ... Boże, wszędzie Koty xDD
Wiesz, żeby kogoś wkurwić to ja też często się "kłócę" ^^

Rain

On zapewne ma to w dupie, ale ja mam satysfakcję i mogę się trochę wyżyć, bo jak go widzę to od razu robię się agresywna.

A co do Kota to historia ksywy jest conajmniej dziwna. xP
Wycieczka kilkudniowa z inną klasą.
"Jak się nazywasz?!" "Mów mi kotku"
Nie było mnie tam. I dobrze. Acz wszyscy zaczęli go tak nazywać. Ja uznałam, że za długie więc wyszło Kot. Ale nigdy nie zapomnę jak Andrzej podszedł do niego i "ej, kociaczku? czy jak to tam było..."

Vixen

Ja ostatnio mam do za dużo czynienia z kotowatymi ludźmi ._. xD

Rain

Ja mam uraz do kotów teraz. A kiedyś je nawet lubiłam...

Tanu

Meow? ._.
Nie lubisz Kici-Kici'ów?

Rain

Powiem tak. Jak słyszę słowo "Kot" to mam odruch a'la wkurzony niedźwiadek.
Ale zwierzaki jako takie lubię xp

Vixen

Ja lubiem kotki xD
Tanu, ty wiesz o co chodzi .. (częściowo xD)

Tanu

Rainek wkurzony niedźwiadek...

Wiesz co się liczy? Rainek-wiewiór i wkurwieni leśnicy! xD

Fieeem xD

Rain

No dobrze. Niech będzie, że wkurzony wiewiór acz nie brzmi to tak groźnie jak niedźwiadek!

	Forum Sawsowe debaty Strona Główna -> Przedstaw się	Wszystkie czasy w strefie EET (Europa) Idź do strony 1, 2 Następny
Strona 1 z 2